Jak co roku odwiedziliśmy rodzinne strony K-Lee… jak co roku było wspaniale… jak co roku cudownie było spotkać znajome twarze i poznać nowe osoby. Po udanym obozie w Czechach, obie dziewczyny, a także Mandżur (Gran Milagro Azul) spróbowały swoich sił w IX Memoriale Hokiego. Kalinka spisała się na medal, wygrywając grupę zaawansowaną z jednym odjętym punktem za grzechy i winę przewodnika… Zgarnęła wspaniałe nagrody, choć ją chyba najbardziej cieszy ten wielki worek karmy na który sama zapracowała. A ja cieszę się jej zapałem i radością z naszej współpracy. A nasz synuś, jak na syna swojej mamy przystało stanął na pudle i zgarnął 2 lokatę w klasie początkujących, młodych psów. Mała Lolka bez szaleństwa, ćwiczenia z posłuszeństwa wykonane poprawnie, ale nad socjalem musimy ostro popracować. Wiele jeszcze przed nami.