31 lipca ruszyliśmy w daleką podróż przez Europę. Pierwszy przystanek Fundacja Saartje w Holandii, odwiedziny Tanji i znajomych karzełków. Tanja, bardzo dziękuję za rozmowy przy kawie!!!
Następny przystanek to Coquelles we Francji, mały spacer po okolicy, trening o zmroku przed zawodami i spać. Wilczaki opanowały hotel i wszystkie grzecznie spały w łózeczkach ;) 1 sierpnia Malo z K-Lee i Lolką zostali na plaży w Calais, poleniuchowali, pozwiedzali “Działa Nawarony”, zjedli śniadanko na plaży, poopalali się i pobawili. Magda, Tito i ja ruszyliśmy Eurotunelem do UK. Ufff to dopiero przygoda! Najpierw Pet Control, potem odprawa na jednej granicy, drugiej granicy i załadunek do pociągu. Walka z ciśnieniem i po 30 minutach Kanał La Manche pokonany. W UK skupienie i ciągłe przypominanie “jedziemy lewą stroną jezdni, jedziemy lewą stroną…”. Małe zamieszanie z odprawą promową Cargo, ale trzeba przyznać, że Brytyjczycy są bardzo wyrozumiali. Kolejny przystanek w Parku Białe Klify. Pierwsze kroki Tito na Brytyjskiej ziemi, spacerek w skwarze po klifach, małe zwiedzanie i przejazd na pociąg. Tito grzeczny, książkowa demo wersja, sam się wpakował do pociągu do Londynu, czułe pożegnanie i gwizdek do odjazdu. Pustym już samochodem wjechałam na ogromny prom i z daleka podziwiałam klify w Dover, by po chwili pomachać Francuzom na przywitanie. Dziewczyny i Malo spaleni słońcem, zmęczeni ale szczęśliwi czekali już na mnie w Sangatte.
Dalsza droga w korkach przez Belgię, Holandię do Niemiec. Dotarliśmy o północy, rozłożyliśmy namiot, przywitaliśmy się i spać. 2 sierpnia laaabaaaa nareszcie! Kąpiele w Menie, spacerki, przyjemne rozmowy, spotkania, piwo, wino, słońce i Uuuurcio!!!! dziewczyny w siódmym niebie – jest kawaler na wyłączność!! 3 sierpnia Specjalna Wystawa Wilczaków we Freudenbergu. Pańcia i Lilka dały plamę, lokata druga ale piękny opis zgodny z rzeczywistością, sędzia sprawiedliwy :) I znowu rozmowy do późna, piwko, winko i spać by rano wyruszyć w drogę powrotną. Ostatni punkt programu niestety z przyczyn losowych niezrealizowany ale to zadanie do odrobienia. I nareszcie dom! Dziękuję wszystkim przyjaciołom i znajomym za dobre słowa, za ten cały czas i do zobaczenia wkrótce!!
Tito jedzie do domu przez Europę!!
08.08.2013 08:37