Kalinka jak zawsze spisała się na medal i uwiodła Gunnera swoim urokiem osobistym. Wybraliśmy dla niej słowackiego psa o pięknej głowie i cudownych rudych kolorach – GUNNER Maly Bysterec. To mocny pies, średniego wzrostu, mocno przebijający się w swoich dzieciach. Zrobił na nas bardzo pozytywne wrażenie. Pewny siebie, zdystansowany, nie nachalny i bardzo chętny do zabawy z naszymi dziewczynami, gdyż Lilka jak zwykle musiała grać rolę przeszkadzajki. Jak nasza sunia to zrobiła, że dostosowała termin cieczki i krycia do naszych planów wakacyjnych, pozostanie zagadką chyba już na zawsze. Po kryciu, całą rodzinką pojechaliśmy wygrzewać się na plażach Morza Bałtyckiego. Czekamy więc na rezultaty wakacyjnej przygody i pierwsze portreciki kolejnego pokolenia małych Atropinek.